Warsztaty „Bez transportu nie ma…”

2017.12.08
Magdalena Banach już po raz czwarty spotkała się z dziećmi ze świetlicy socjoterapeutycznej w Szczytnikach (gmina Kórnik) 24 listopada 2017 roku. Tym razem motywem przewodnim spotkania była rola transportu drogowego. Uczestnicy zajęć wzięli udział w warsztatach plastycznych, rękodzieła oraz quizie edukacyjnym.

W pierwszej części spotkania dzieci opowiadały dlaczego transport jest potrzebny. Odpowiedzi było całe mnóstwo, ale wniosek powstał jeden: „Bez transportu nie było by nic tu”.

Następnie były zajęcia plastyczne, podczas których chłopcy kolorowali ciężarówki przewożące prezenty, a dziewczynki choinki, pod które one dotarły. Dzieci wiedziały, że te małe prace, pomogą choremu Tymkowi, którego choroba (rzadki nowotwór współczulnego układu nerwowego) wyrwała z bezpiecznego dotąd świata. Dwie prace zostały oprawione w ramki i wystawione na licytację, na rzecz chorego chłopca. Pozostałe małe dzieła zostały wykorzystane do stworzenia kartki świątecznej dla jednej z rodzin, której pracownicy Grupy Raben pomagają w ramach akcji „Szlachetna Paczka”.

Kolejna część zajęć poświęcona była „Quizowej przesyłce” - paczce pełnej zagadek z zakresu bezpieczeństwa („Bądź bezpieczny na drodze, na placu zabaw, na wakacjach”, „Czy znamy znaki drogowe?”, „Wyposażenie rowerzysty”, „Pierwsza pomoc”, ”Zdrowe odżywianie”), czyli powtórka z tematów podejmowanych przez Magdę na poprzednich spotkaniach z dziećmi. Quizowa paczka krążyła z rąk do rąk. Każde z dzieci losowało pytanie, a egzamin nasi mali przyjaciele zdali wzorowo. Na każde pytanie udzielili poprawnej odpowiedzi!

Po warsztatach plastycznych oraz po quizowej zabawie przyszedł czas na zabawę z gliną. Trzecia część pt.: „Gliniane zmagania, czyli relaksujemy nasze dłonie” została poświęcona rękodziełu.

Warsztaty w sposób rewelacyjny były prowadzone przez trenerkę, tzw. Panią Glinkę. Na wstępie było dosłownie kilka słów na temat gliny, a potem dzieci przeszły do dzieła! Czasami poszukiwanie zaplanowanego wcześniej kształtu wymagało czasu, co uczyło cierpliwości, zaangażowania i wytrwałości. Na początku była zabawa z gliną samoutwardzalną. Następnie dzieci pracowały z prawdziwą gliną wykopaną z ziemi. Stworzyliśmy podstawki, które zostały zabrane przez trenerkę i wypalone w specjalnym piecu.

Na zakończenie naszego spotkania dzieci otrzymały od nas drobne gadżety – dużo odblasków, aby

były widoczne na drodze oraz grę planszową.