Mijają wieki, ludzkość dokonuje kolejnych przełomów technologicznych, tymczasem w przeliczeniu kosztu transportu na kilogram towaru (w zależności od trasy i rodzaju przesyłki), morza i oceany pozostają najbardziej opłacalną formą transportu. Handel międzynarodowy drogą morską stanowi ponad 75% ogólnych obrotów handlu światowego. Co więcej, specjaliści przewidują, że ogromna ilość towarów w obrocie międzynarodowym, bezustannie zmieniający się globalny rynek, a w końcu ogromne pieniądze zainwestowane w statki oraz całą infrastrukturę (porty, kanały itp.), są gwarancją, że popularności transportu morskiego nic nie jest w stanie zagrozić w najbliższej przyszłości.
Koszty transportu morskiego
Małe firmy i duże międzynarodowe przedsiębiorstwa wybierają statki, mając świadomość, że potężna część towarów nadających się do transportu kontenerowego, może być przewożona w zamkniętych i zaplombowanych kontenerach. Są one szeroko stosowane w transporcie morskim. Mowa tutaj o kontenerach TEU (twenty foot equivalent) o długości 20, 40 lub nawet 45 stóp, których piętrowe układanie na pokładach lub w ładowniach statków porównać można do budowania konstrukcji z ogromnych klocków LEGO. Niektóre statki są w stanie przewieźć nawet ponad 18 000 takich kontenerów w czasie jednego rejsu.
Regularne planowanie rejsów, podczas których jednorazowo przewozi się tak wielką ilość towaru, poważnie obniża koszty całej operacji. Nawet jeśli do wydatków firmy doliczyć trzeba załadunek, dostarczenie towaru do portu, opłaty portowe, a w końcu sam rozładunek, droga morska jest nadal jedną z najkorzystniejszych jeżeli chodzi o transport wielkogabarytowy na duże odległości.
Opłaty frachtowe uzależnione są od szeregu czynników, takich jak m.in.: ceny paliwa, dostępność miejsca na statku, pochodzenie i rodzaj towarów oraz ich punkt docelowy, ale też sytuacja polityczna w danym rejonie kuli ziemskiej. W obliczaniu całkowitego kosztu operacji niebagatelną rolę odgrywa nawet sam czynnik ludzki. Kalkulacja kosztów takiego transportu oparta jest więc na wielu zmiennych. W sezonie umiarkowanych cen paliwa, koszt transportu morskiego jest porównywalny z drogą powietrzną. Pozwala to klientom na zmianę sposobu dostawy w zależności od koniecznego czasu tranzytu i wymogów rynkowych. W rachubę wchodzi także transport morsko-lotniczy (SEA-AIR), który stwarza szansę na optymalizację kosztów skrócenia czasu tranzytu.
Bariery dla rozwoju transportu morskiego
Pytani o przeszkody, które stają na drodze rozwoju transportu morskiego, eksperci zazwyczaj wymieniają ograniczanie możliwości transportowych na rynku przez właścicieli i armatorów statków. Dzieje się tak, kiedy z konkretnych linii, które generują zbyt małe zyski, wycofywane są kolejne jednostki. Specjaliści wskazują, że takie praktyki prowadzą do sztucznego ograniczania konkurencji i wzrostu stawek. Ich konsekwencją bywa również osiąganie, a nawet przekraczanie limitów wydajności przez porty oraz zatłoczenie dróg dojazdowych. Jest to także widoczne w konstrukcji coraz większych statków. Wiele z nich nie jest nawet w stanie zawinąć do małych i średnich portów, nawet w wysoce rozwiniętych krajach, takich jak Wielka Brytania.
Kolejnym utrudnieniem – choć wynikającym z chwalebnych pobudek – są kwestie ekologiczne. Porty oraz statki przechodzić dziś muszą bardzo restrykcyjne kontrole. Inspekcje PSC przeprowadzane są przez odpowiednio przygotowanych inspektorów PSC na podstawie przepisów lokalnych obowiązujących w danym kraju. Dalsze inwestycje pochłaniające miliony dolarów są związane z większymi ograniczeniami emisji spalin oleju napędowego, które wprowadzono w ostatnich latach.
Poważnym problemem jest również brak przestrzeni. Infrastruktura portowa przeżywa dziś prawdziwy deficyt terenów pod dalszą rozbudowę. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że działki wokół portów są coraz gęściej zabudowywane. Nie wszystkie porty przyjmują każdy gabaryt statków. Wielkie jednostki muszą często przepakowywać towar na statki mniejsze, by ten dotrzeć mógł do punktu docelowego. Jest to również element, który znacząco podnosi koszt całej operacji. Odrębną kwestią są uwarunkowania polityczne na terenie wielu krajów, które równie dobrze mogą zbawiennie wpływać na rozwój transportu, jak i drastycznie go hamować.
Dobre lata
Kondycja transportu morskiego dobrze odzwierciedla rozwój gospodarczy w danym państwie. W 2017 roku w polskich portach wzrosły obroty ładunkowe do 21,225 mln ton ładunków, czyli o 9% więcej niż w 2016 roku. Wzmożony ruch odnotowały porty w Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu.* Skoczyły również obroty ładunków tranzytowych oraz transport pasażerski. Można więc wyraźnie powiedzieć, że transport morski zaopatruje przemysł, żywi kraje i wspiera rozwój całych populacji.
*Źródło: https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/transport-i-lacznosc/transport/gospodarka-morska-w-polsce-w-2016-roku,7,14.html
Anthony Ranson
Head of Sea & Air
Raben Netherlands
Najnowsze newsy
2025.04.04
Grupa Raben na targach Transport Logistic 2025 w Monachium
2025.04.03
Grupa Raben publikuje Raport Zrównoważonego Rozwoju 2024
2025.03.28
Daj rzeczom drugie życie, a komuś szansę na lepsze jutro! - Raben Transport ponownie pomaga
2025.03.27
Raben Transport z tytułem Przewoźnik Roku 2024 przyznanym przez Żywiec Zdrój S.A.
2025.03.19
Raben Group i Mars: kolejny krok w strategicznej współpracy